7.
Wstała o 7 30 wzięła prysznic i się ubrała w normalne żeczy rurki i koszulka czarnom . Piła kawę gdy zadzwonił dzwonek . Wstała i podeszła do drzwi uśmiechnęła się na myśl że to Eryk
- Części Er......- nie dokończyła bo to nie był Eryk a Ryrey.
- Części - powiedziala a Blanka na niego popatszała na niego . Był to ciemno włosy mezczyzna o ciemnych oczach i opalonej twarzy - mogę wejść?- spytała
- Nie - powiedziała stanowczo
- Blanka wiem że nie jesteś szczęśliwa że mie widzisz - powiedział
- O nie ja poprostu skakam z radości - powiedziała Ironicznie
- Blanka - zaczol
- Spieszę się części - powiedziala i zamknęła drzwi . W tym momencie zadzwonił telefon
- Tak ?- powiedziała Blanka
- - Blanka jusz jestem - powiedział Eryk
- Okej jusz schodzę - powiedziala Blanka I się rozlinczyla
Wzięła t torepke i wyszła zamknęła drzwi
WWeszła do windy . Cały czaszas zastanawiała się co on od niej chciał i co on tu robi przecież oni nie mieszkają w Noy Yourku
- Blanka !- krzyknęł Ryjej gdy wyszła z budynku . Blanka nerwowo się cofnęła .
- Odejci odemnie - powiedziala Blanka .
- Blanka porozmawjajmy - powiedział Ryjej
- Odejci- powiedziała
- Blanka wszystko wpozontku - powiedział Eryk stajonjonc koło niej .
- Wszystko w poczontku Ryjej jusz właśnie miał iść - powiedziala Blanka
- Nie nie zamierzam jusz iść masz że mnom porozmawiaci !- warknol
- Spokojnie - powiedziałEryk - Blanka jedziemy - powiedział
- Tak - powiedziała Blanka Ruszyli w stronę auta Eryk jej otworzył drzwi .Blanka się letko uśmiechnęła do niego i wsiadła .
- Dzienki - powiedziala gdy ruszyli .
- Nie ma za co . - powiedział - a to był ..-
- Ryjej mój nie doszły mąż - powiedziala Blanka
- Nie chce być wcipski
- Ale - zaśmiała się Blanka
- Co on odcienie chciała - powiedział
Blanka się uśmiechnęła
- A bo ja wiem , przyszedł do mnie rano jakieś 10 minut przed twojm telefonem i kcjal porozmawiaci nie pytaj o czym bo nie wiwiem o szczerze muwionc Nie mam ochoty na rozmowy z nim - powiedziala
- Nie dziwię się - zaśmiał się- ale nie jesteś ciekawa - spytał.
- Nie kce o nim zapomnieć - powiedziala Blanka
- O siostsze terz -
- I niej nie kocham ją i jedeno kłamstwo tego nie zmieni ale na razie nie mam siły na rozmowę z niom dopiero co sie po tym otszisnelam- powiedziała Balana - - wyspales się - powiedziala Blanka
- Umiesz zmieniać temat . - zaśmiała sisBlanak - No nawed - powiedziala - kawa zawszę postawi na człowieka na nogi - powiedział Eryk
RESZTA drohi minęła im w milej rozmowie i żartach Eryka.
- Przestań brzuch mie jusz boli - powiedziala Blanka kulonc się z śmiechu .
- Okej Okej - powiedział wiezdrzajonc na parking biura .
Blanka wyszła i razem ruszyli do biura .
- Blanak zostawiałaś mie ztym samom - powiedziala Nadia zaz ja weszla do boura
- Co - powiedziala Blanka a Eryk sie zasmial
- Z wieczorem PANIESKI to we czwartek a dziś wtorek .
- A - powiedziala i wyciągnęła telefon
- Hej Marko - powiedziala
- Hej Blanak czyżbyś wychodził za mąż - spytała
- Nie nie ja ale moja koleżanka - powiedzial a Nadia i Eryk na niom popatszali
- Jaki zestaw - powiedział
- Justina w stroju policjanta - powiedziala
- Robi sie na kiedy
- Na czwartek i klub ten sam miejsca VIP - powiedziala
- Okej a godzina
- Która godzina - spytała nadie
- 20
- 20 - powiedziala
- Okej Dzienki i do zobaczenia - powiedział o sie rozłonczyl
- Mamy streptizera tylko nie muwcie Sebia - powiedziala
- Skont masz takiw kontakty - spyta roześmiana nadia
- Miałam sfuj wieczur PANIESKI- piwiedziala
- A rozumem - powiedziala
- tulylko nic ni e mów Elenie - powiedziala Blanka .
- Okej
- To jak o 19 w klubie " Barweo "
- Spoko zadzwonił do Eleny - i poszła
Po skończonej pracy Blanka wychodzi z biura .
- To jak jedziemy po twoje auto- powiedział Eryk przy jej uchu
- Nie strasz mie - powiedziała Blanka
- Przepraszam - powiedział uśmiechnięty - to jak ?+ Powiedział
- David mi przywiuz - powiedziala Wskazujonc na auto - ale Dzienkuje - powiedziala usmiechajonc się
- Tak przez przypadek go ci przywiuz ?- spytał Eryk
- Dzwonił do mnie i pytał - zaśmiała się
-Dobry kolega - powiedział
- Ta kolega - zaśmiała sie i nie mogła siw powstszymaci
- Co w tym takie śmieszne
- Davd się we mnie pod kochuje - wytarla łzy ZE śmiechu
-A ty to wykozystukesz - powiedział
- Ja !- obuzyla sie - go traktuje jak przyjaciela i nie daje mu zadnych znaków że coś kiedyś morze być - powiedziala grzebionc w torebce bo telefon jej dzwonił
- Halo
- Hej kcjalem tylko powiedzieć że kluczyki są w schowku - powiedział David
- Dzienki- - powiedziala
- Nie ma za co .Pa
- Pa - i się rozłonczyla . Schowała telefon do torepki . -
- A ty nic di niego nie czujesz - spytał Eryk
- Do Devida ?- spytała - jest dobrym kolegom - powiedziała Blanka - jest spoko kumplem - zakończyła
- A od kiedy wiesz że się w tobie pod kochuje
- Od kiedy mi to powiedział - powiedziala nie wzruszenie
- Co - zaśmiał się
- No raz bylis my w klubie No i piliśmy
To było jakiesi 1,5 roku temu powiedział ze mie kocha . Następnego dnia udawalam ze nic nie pamiętam - powiedział a Eryk sie Zaśmiał
- nie śmie sie i mu tego nie mów - pogrozila palcem i się zaśmiała
- To pewnie jak nie wyszła za mąż to robił sobie nadzieję - powiedział smiejonc się
- Dzwonił , pisał a ja w tedy kcjałam być sama - powiedziala Blanka - nie wiem jak ty ale ja mam ochotę na ciepłom konpiel i łuszko wienc części - powiedziala
- Pa - powiedział Eryk .
★★★★
Po pracy w czwartek Blanka wieczorem we czarnej sukience do połowy ud z koronki wchodzi do klubu gdzie jusz siedzi Nadia i Elena . Elena w rogach czerwonych na głowie .
Dziewczyny po 2 tekilach przyszedł Jacob i zaczol tańczyć a Elena piszczaly jak małe dziecko Nadia robiła zdiencia telefonem w końcu Justin wyciognoł do tańca w samych bokserkach Elenom a Nadia zaczęła robić zdiencia a Blanka pisczala i zucala pieniondze do nich w końcu cała trójka tańczyła a kelner zrobił im zdiencja . Bawiły się w do 2 w nocy .
Blanka wruciala do domu z letkim kacem wzięła prysznic i zusmiwchem na ustach poszła spaci
Rano Blanka wzięła prysznic napiła sie czarnego szatana i Pojechała do pracy .
- Hej - powiedział Nadia zaciogajonc ja do kuchni gdzie nikogo nie było .
- Masz - powiedzial pijonc kawę Nadia
Blanak otworzyła koperta i wyjechała okazała się ze to zdiencja . Z wczorajszego wieczoru.
- Wow - powiedział gdy zobaczyl jak w trujke stoją z " gliniażem " a Elena ma czapke na głowie z napisem Police .
- Działa się - powiedziała oglondajonc następne .
- Boże co za noc wez się szypko ożeni zrobimy ci taki jak wieczur PANIESKI z 3 policjantami - powiedziała podekscytowana Nadia .
- Jak bendziesz miała kandydata to mi powiec - powiedziała Nie odwracajonc wzroku od zdjenci co rusz się śmiała . Do momentu gdy do pokoju weszli Eryk i Seba .
Blanka schowała zdiencja za siebie .
- H....hej - powiedziała Blanka a Nadia się do niej przybliżyła .
- Co tam Chorwaci ?- powiedział Seba
- Nic - powiedzieli równo czesnie Blanka i Nadia
- Jasne - powiedział Eryk i podeszed do Blanki i wzioł kopertę .
- Ej naeuszasz moją prywatności - powiedziała Blanka
Eryk tylko parsknoł . I wyjo zdiencja na pierwszym byla Nadja z tym policjantem - O Nadia a Drako nie będzie zazdrosny - powiedział Seba
A potem była Elena .
- O pacz - powiedział Eryk z uśmiechem na twarzy
- Co wy wczoraj robiliście - powiedział Seba . Patszonc na Elenę i policjanta w słupkach .
- No weź WIECZUR PANIESKI ma się raz w życiu - powiedziała Nadia - a raczej powinno - powiedział Patszonc na Blanke
A potem było Blanki zdjencje.
- Blank ten strptizer gwalci cię wzrokiem - powiedział Seba
- Taka praca- zaśmiała się Blanka
Następne zdiencie Wszystkie 3 i on
- No to sobie wezne w ramkę i postawie na biurku - powiedział Seba wymachujonc nim
- Och Spadaj - powiedziała Nadia .
-A jak tam u was bez stryptizu sie obeszło + powiedzial Blanak Wyciogajonc renk po zdiencja .
- Tak bo przeciwieństwie. Was mi alkohol wystarczy i towarzystwo kumpla - powiedział Seba - bez skojazeni + powiedział Seba .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz